Derby dla Gozdnicy

Spotkanie Orła z Konina Żagańskiego z Budowlanymi Gozdnica, określane mianem lokalnych derbów zakończyło się wygraną drugiej z drużyn, która gola na wagę trzech punktów zdobyła w ostatnich minutach meczu.

Niekwestionowanym hitem siódmej serii gier IV grupy A-klasy było sobotnie (1.10.) starcie Orła z Budowlanymi, rozgrywane na boisku w Koninie Żagańskim. Oba zespoły przed meczem mogły z dumą spoglądać w tabelę, wszak znajdowały się w jej czubie. Spotkanie zapowiadało się więc szczególnie ciekawie. Takie też było, bowiem obie ekipy próbowały stworzyć swoje sytuacje. Na drodze ofensywnie usposobionych zawodników często stawali jednak obrońcy, którzy neutralizowali zagrożenie. Ta sztuka nie powiodła się jednak w 42. minucie formacji defensywnej gospodarzy, którzy nie zdołali powstrzymać strzału Pawła Pawlaka. Środkowy pomocnik Budowlanych, znajdując się około 30 merów od bramki Orła posłał mocne uderzenie, po którym piłka odbiła się tuż przed golkiperem gospodarzy i wpadła do siatki. Gracz MKS-u już wcześniej mógł w podobny sposób trafić do siatki, jednak wówczas piłka skręciła tuż przed bramką i ominęła słupek. Po golu gozdniczanie mądrze rozgrywali piłkę i dowieźli prowadzenie do przerwy.

Końcówka rezerwowych

Po zmianie stron lepiej radzili sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie próbowali zaskoczyć bramkarza Marka Szymańskiego. Próby zakończyły się sukcesem dopiero w 84. minucie. Wówczas dobre dośrodkowanie Orła z prawej flanki przeszło źle ustawionych obrońców MKS-u i trafiło wprost do rezerwowego Macieja Bojdysa, któremu nie pozostało już nic innego, jak tylko umieszczenie futbolówki w siatce. Gozdniczanie szybko jednak pozbierali się po stracie bramki i rozpoczęli ataki mające na celu ponowne wyjście na prowadzeni. Chrapkę na trzy punkty miał również Orzeł, który nie pozostał dłużny przyjezdnym. Ostatecznie górą z tego starcia wyszli piłkarze z Gozdnicy, którzy w 90. minucie przeprowadzili kluczową akcję. Piłka trafiła pod nogi rezerwowego Richarda Brito, który pognał na bramkę miejscowych i posłał futbolówkę na bramkę. Ta wtoczyła się do siatki tuż obok słupka i goście rozpoczęli swój taniec radości. Mimo usilnych starań gospodarzy, wynik nie uległ już zmianie i derby zakończyły się wygraną przyjezdnych.

(pt)

ORZEŁ KONIN ŻAG. - MKS BUDOWLANI GOZDNICA 1:2 (0:1)
Maciej Bojdys (84') - Paweł Pawlak (42'), Richard Brito (90')

ZDJĘCIA