Lider za mocny

Przewodząca w tabeli Unia Kunice okazała się zbyt mocna dla MKS-u, chociaż to goście lepiej rozpoczęli spotkanie.

Budowlani Gozdnica mierzyli się na wyjeździe z liderem ligi. Gra Unii Kunice nie powalała na kolana. W pierwszych minutach meczu mieli wyraźne problemy z rozgrywaniem piłki i konstruowaniem akcji, co skrzętnie wykorzystali rywale. MKS, mimo iż grał w osłabionym składzie, przeważał w grze, co szybko przełożyło się na korzystny wynik. W 14. minucie gola na 0:1 zdobył Piotr Kleszczyński, który uderzeniem z powietrza posłał piłkę w długi róg bramki. Z czasem Unia przejmowała coraz większą inicjatywę. To skończyło się golem w 34. minucie. Skrzydłowy gospodarzy okazał się szybszy od Ernesta Hawrylaka. Gracz Unii dobiegł do końcowej linii i dograł po ziemi w pole karne. Tam znajdował się Piotr Kuś, który wpakował futbolówkę do siatki. Przed przerwą Unia przeprowadziła kolejną groźną akcję. Golkiper MKS-u źle obliczył tor lotu piłki i zderzył się przeciwnikiem. Do piłki dopadł Piotr Kuś, który zakręcił obrońcami i podwyższył na 2:1. Po golu arbiter nakazał zejść piłkarzom do szatni. Po zmianie stron ponownie przeważali gospodarze. Gozdniczanie co prawda próbowali doprowadzić do wyrównania, zabrakło im jednak animuszu. Dominacja gospodarzy została potwierdzona w 86. minucie. Wynik meczu ustalił Mariusz Feręc.

_____________________________________________________________________________________________________
UNIA KUNICE-ŻARY - MKS BUDOWLANI GOZDNICA 3:1 (2:1)
Piotr Kuś (35', 45'), Mariusz Feręc (86') - Piotr Kleszczyński (14')

SKŁAD: 
Szymański [C] - Kurzawa, Nems, Plichta, Hawrylak (65' Trześniowski) - Wątroba, Sieliło, Pawlak, Klisowski, Kleszczyński (79' M. Lenczewski) - Kopeć

ZDJĘCIA