Na początek podział punktów

KS Tomaszowo - MKS Budowlani Gozdnica 2:2 (2:1)

Bramki: Łuszczyński (9'), Madeja (57')

Na inaugurację sezonu 2014/2015 beniaminek A-klasy – KS Tomaszowo, podejmował Budowlanych Gozdnica. Kibice nie mogli narzekać na brak emocji, bowiem po zaciętej walce padł wynik 2:2.

Zespoły z powiatu żagańskiego od samego początku były nastawione na zdobywanie goli. Efektem ofensywnego usposobienia były częste akcje pod obiema bramkami. Zdobywanie goli zaczęli goście. Już w 9. minucie potężnym strzałem z dystansu popisał się Daniel Łuszczyński. Pomocnik MKS-u umiejętnie przymierzył i mocnym uderzeniem z 35. metrów otworzył wynik meczu. Budowlanym zbyt długo nie przyszło cieszyć się z prowadzenia. W 15. minucie meczu błąd niepewnie interweniującego golkipera Budowlanych – Marka Szymańskiego, wykorzystał Adam Drozdek, który zagarnął odbitą piłkę i przetransportował ją za linię bramkową. Zaledwie siedem minut później było już 2:1 dla gospodarzy. Brak komunikacji linii defensywnej i bramkarza MKS-u doprowadził do nieporozumienia, co skrzętnie wykorzystał Kacper Pawlak, który przejął bezpańską futbolówkę i umieścił ją w siatce.
W pierwszej części gry więcej bramek już nie padło, jednak oba zespoły miały kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku. Rzut wolny Daniela Łuszczyńskiego wspaniale wybronił bramkarz Tomaszowa – Włodzimierz Krych, który wyciągnął się jak najbardziej mógł, ażeby tylko uchronić swoją drużynę od utraty bramki. Równie ofiarną interwencją popisał się debiutujący w niebiesko-czerwonych barwach Krzysztof Wdowiak, który wślizgiem wybił piłkę niemalże z linii bramkowej.

W drugiej połowie tempo gry wyraźnie spadło. Gospodarze starali się kontrolować przebieg spotkania, by utrzymać korzystny dla nich wynik. Gozdniczanie, którzy chcieli doprowadzić do wyrównania, z minuty na minutę co raz to odważniej poczynali sobie w akcjach ofensywnych. Jedna z nich zakończyła się pożądanym skutkiem. Dokładna centra Kamila Lenczewskiego znalazła w polu karnym Piotra Madeję, który zwyciężył w pojedynku główkowym i skierował piłkę do siatki. Bramka ta była wodą na młyn dla obu drużyn, które rzuciły się do ataku. Górą byli jednak bramkarze, którzy skutecznie bronili dostępu do własnych bramek.

Remis powinien cieszyć zarówno KS Tomaszowo, jak i Budowlanych Gozdnica. Gospodarze nadal piastują wspaniałą passę bez porażki na własnym obiekcie. Dodatkowo zdobyli ważny punkt w kontekście ich występów w nowym sezonie A-klasy. Gozdniczanie powinni cieszyć się z tego, że tym razem dobrze wypadli na inaugurację rozrywek, co nie zawsze im się udawało.

SKŁAD:
Szymański – Wdowiak, Zieliński [C], Klisowski (46’ Trześniowski), Plichta, K. Lenczewski (89’ Pawlak) – Madeja, Nems, Łuszczyński, Kleszczyński - Ciepielowski

[ZDJĘCIA]