Niespodziewany wynik MKS-u

Piłkarska jesień dobiegła końca. Swoje zmagania w IV grupie zielonogórskiej A-klasy zakończył MKS Budowlani Gozdnica.

Budowlani przed sezonem celowali w pierwszą piątkę. Nikt nie spodziewał się, że MKS zakończy rundę na drugiej pozycji. Warto wspomnieć również, że przez jedną kolejkę przewodzili w tabeli A-klasy. – Po niezbyt obiecującym okresie przygotowawczym, rudna jesienna była dla nas bardzo udana – mówi trener Dariusz Trześniowski. – Duże zaangażowanie zawodników podczas treningów zaowocowało wzrostem formy i dobrymi wynikami – chwali piłkarzy szkoleniowiec.

Gozdniczanie są w ścisłej czołówce klasyfikacji strzelonych bramek. Ustępują tylko Stali Jasień. Razem z liderem - Unią Kunice-Żary mają najmniej straconych bramek. Bramkarze MKS-u dali pokonać się tylko trzynaście razy. Niebiesko-czerwoni wygrali dziewięć meczów, dwukrotnie zremisowali. Tylko dwa razy schodzili z boiska pokonani. Kapitan drużyny – Piotr Madeja – z trzynastoma bramkami na koncie jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.

Na co stać Budowlanych na wiosnę? Czy mierzą w awans? – Jesteśmy zadowoleni z naszej gry, ale pamiętajmy, że to dopiero półmetek rozgrywek, zostało 13 spotkań i w każdym z nich będziemy chcieli wygrać – zapewnia Trześniowski.

Po więcej statystyk odsyłamy do zakładki statystyki graczy i statystyki drużyn.