Oświadczenie Prezesa MKS Budowlani Gozdnica

Przedstawiamy oświadczenie Prezesa Miejskiego Klubu Sportowego Budowlani Gozdnica - Wojciecha Pawlaka.

Ostatni mecz Budowlanych skłonił mnie do pewnych refleksji, którymi chciałbym się podzielić. Otóż, wiadomo że atmosferę budują wyniki, a kiedy ich nie ma zaczyna się"polowanie na czarownice" objawiające się m.in w zdaniu "WY JESTEŚCIE ZARZĄD, ZRÓBCIE COŚ Z TYM". Dlatego też pozwolę odnieść się do kilku kwestii, tak żeby opisać zaistniałą sytuację.

SKŁAD
Za przykład posłuży mi ostatni mecz,w którym w porównaniu z poprzednim sezonem zabrakło kilku podstawowych zawodników:

- Piotr Kleszczyński - wypożyczenie Piast Iłowa
​- Mateusz Klan - wypożyczenie KSLipna
- Jonathan - powrót do Brazylii
- Maciek Wadowski - poligon
- Gracjan Olszewski - praca
Do tego dochodzi kontuzja Sławka Paszka w 20. minucie meczu.

Będzie to na pewno bardzo trudny sezon, bo zawodników jest i będzie coraz mniej, a nowych zachęcić nie bardzo jest czym.

OBIEKT
Niestety przez ostatnie upały nasze boisko bez regularnego podlewania zamieniło się w pastwisko. Mieliśmy pomysł wykopania studni głębinowej, jednak okazało się,że administracyjnie nie jest to możliwe. Stan zaplecza, czyli szatnie i pomieszczenia gospodarcze, wymagają natychmiastowego remontu. Budynek nie posiada ogrzewania, przez co zimą ogrzewamy pomieszczenia farelkami. Wymiany wymaga również instalacja elektryczna, która w każdej chwili może nas pozbawić prądu. Co za tym idzie stroje i sprzęt warte kilka tysięcy złotych spędzają zimę w temperaturze ujemnej.

Do zagospodarowania są pomieszczenia na piętrze budynku, jednak przez nieszczelny dach nie ma sensu zaczynać jakiegokolwiek remontu. Od dwóch lat władze obiecują nam, że właśnie taki remont zostanie przeprowadzony, jednak niestety już w to wierzę. Słychać o ambitnych planach i całkowitej modernizacji obiektu, ale tyle razy byliśmy mamieni pustymi obietnicami, że dopóki nie zobaczę tu ekipy remontowej, to przepraszam,ale nie uwierzę. Czasu zostało niewiele żeby stadion nie podzielił losu basenu i hali sportowej.

MŁODZIEŻ

Czy Gozdnica nie ma zdolnej młodzieży do uprawiania sportu? Pewnie ma, ale w najbliższym czasie się o tym nie dowiemy. Powód jest banalnie prosty - brak nauczyciela wuefu z krwi i kości w Szkole Podstawowej. Dlaczego? Braki kadrowe, układy, polityka? Nie wiem. Efekt będzie taki, że za kilka lat Gozdnica zniknie ze sportowej mapy kraju. Może ktoś się obudzi, ale będzie za późno. Kiedy wszyscy dookoła idą do przodu, my się cofamy.

Podsumowując. Jeśli chodzi o drużynę, to będziemy walczyć o utrzymanie, a po sobotnim skandalicznym zachowaniu kilku osób myślę,że mentalnie już jesteśmy przynajmniej o klasę niżej.

Prezes MKS Budowlani Gozdnica
Wojciech Pawlak