Zabrakło szczęścia

Zabrakło szczęścia

W pierwszej wiosennej kolejce Budowlani Gozdnica podejmowali KP Tomaszowo. Derby powiatu na szczeblu A-klasy nie zachwyciły jednak kibiców.

Mecz nie obfitował w ofensywne popisy graczy. Obie drużyny grały raczej zachowawczo, stwarzając tylko pojedyncze sytuacje podbramkowe. Niezwykle groźnie zrobiło się po godzinie gry. Jeden z graczy przyjezdnych zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Arbiter spotkania bez wahania wskazał na „wapno”. Do wykonywania rzutu karnego podszedł Mateusz Plichta. Łatwy strzał w dolny róg bramki bez problemu wybronił jednak Adam Drozdek. O tym, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, gospodarze przekonali się w końcówce spotkania. Dośrodkowanie z bocznego sektora boiska strącił Marcin Buganik, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Gozdniczanie, mimo usilnych prób, nie zdołali doprowadzić do wyrównania.

MKS BUDOWLANI GOZDNICA - KP TOMASZOWO 0:1 (0:0)
Bramka: Marcin Buganik (86')

SKŁAD
Szymański - K. Lenczewski, Sieliło, Plichta, Klisowski - P. Madeja [C], Hawrylak, Trześniowski, Sych, Kleszczyński (19' Kowalski) - Olszewski (46' Kopeć)

ZDJĘCIA

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości