Wygrana w A-klasie, porażka szczebel niżej

Wygrana w A-klasie, porażka szczebel niżej

Miniony weekend był historyczny dla Budowlanych Gozdnica. W trakcie dwóch dni MKS wystąpił w dwóch spotkaniach. W sobotę A-klasowa ekipa ograła KS Tomaszowo, zaś w niedzielę rezerwy uległy Zorzy Brzeźnica.

W kolejnym lokalnym starciu Budowlani Gozdnica na własnym boisku podejmowali KS Tomaszowo, które sezon rozpoczęło od wysokiej porażki z Mirostowicznaką, mecz w Gozdnicy był więc dobrą okazją do rehabilitacji. Swoje pierwsze trzy punkty chcieli zdobyć również gospodarze, co było widać już od pierwszych minut spotkania. Te, jak się później okazało, były kluczowe dla końcowego rezultatu spotkania. W piątej minucie udany rajd skrzydłem Piotra Kleszczyńskiego zakończył się dograniem piłki do Leo Lopesa, który popisał się kunsztem strzeleckim, zdobywając gola w 5. minucie rywalizacji. Gozdniczanie mogli jeszcze podwyższyć rezultat spotkania, jednak kapitan MKS-u – Kamil Nems – zmarnował „jedenastkę” przedkładając siłę nad precyzję uderzenia, w związku z czym futbolówka przeleciała nad poprzeczką bramki KS-u.

Zagrali w dziesiątkę

Debiutancki mecz nie do końca wyszedł rezerwom Budowlanych Gozdnica, którzy pierwsze kroki na B-klasowych boiskach stawiali w Brzeźnicy. Zorza długo jednak męczyła się z MKS-em, który co warto zaznaczyć zaczął mecz w dziesiątkę. Gospodarze, mimo wielu dogodnych sytuacji, nie potrafili trafić do bramki. Niebiesko-czerwonych ratował bramkarz, albo słupki i poprzeczki. Pierwszy gol padł dopiero w 59. minucie, kiedy to kunsztem strzeleckim popisał się Emil Zielonka. W jego ślady poszli Michał Śleżuk, wykorzystując rzut karny i Janusz Garnek, który w 68. minucie ustalił wynik meczu na 3:0.

(pt)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości